Debatę na temat tego czy publiczne karmienie piersią jest w porządku czy niekoniecznie uważam za absolutnie bezsensowną. Karmienie piersią jest normalne i nie ma o czym dyskutować. Sama zresztą wielokrotnie karmiłam w miejscach publicznych, ale… bardzo tego nie lubiłam.
Czemu? Po pierwsze matka karmiąca piersią przyciąga naprawdę sporo spojrzeń postronnych, a wzrok ludzi, którzy dosłownie lumpią się na moje piersi mnie szalenie irytuje. Po drugie podczas karmienia w miejscach publicznych moje dzieci zawsze się rozpraszały – świat jest taki interesujący więc co chwile musiały oderwać głowę żeby zobaczyć co się dzieje i skąd ten dźwięk. I choć wiem, że nie każda kobieta uważa zakrywanie się przy karmieniu za potrzebne – to ja dla swojego własnego komfortu wolałam jakoś odgraniczyć swoje piersi i dziecko od otaczającego świata.
Przy Pierworodnej robiłam to dość nieudolnie – narzucając na to moje nieszczęsne dziecko… pieluchę tetrową. Przy Drugorodnym kupiłam chustę – taką zwykłą do noszenia berbeci – i choć noszenia nigdy nie polubiłam to chustę zawsze miałam ze sobą właśnie po to by zakryć się podczas karmienia. To targanie ze sobą chusty było nieco uciążliwe bo pięciometrowy kawał materiału trochę miejsca zajmuje.
Na szczęście od paru dni dźwigać ze sobą chusty nie muszę bo mam… specjalny szal do karmienia! Zastanawiacie się co to za szal i w czym szal jest lepszy od chusty? Już wam mówię:
- po pierwsze tak naprawdę to nie jest szal tylko komin więc nie ma obaw, że będzie łomotał na wietrze odsłaniając to i owo, a w najgorszym przypadku uciekając (tak zdarzało mi się gonić za chustą).
- po drugie szal jest niewielkich rozmiarów więc zmieści się do prawie każdej torebki
- po trzecie właściwie nie trzeba go upychać do torebki bo to… szal, który może stanowić fajny dodatek do codziennego ubioru (wersji kolorystycznych jest sporo więc każdy znajdzie coś dla siebie – zobaczcie TU).
- po czwarte w szalu ukryta jest sprytna kieszonka do której możecie na czas karmienia schować smoczek czy wkładkę laktacyjną.
- po piąte szale uszyte są ze 100% bawełny co zapewnia odpowiednią cyrkulację powietrza dla pałaszującego berbecia
To tylko kilka wersji kolorystycznych – znacznie więcej znajdziecie na stronie (klik)
Dla mnie bardzo ważne jest także to, że szale powstają w Polsce więc mamy pewność, że do uszycia ich nie zostały zaprzęgnięte jakieś biedne dzieciaki. Co równie fajne pomysł na szale zrodził się w głowie pewnej mamy na urlopie macierzyńskim, która sama potrzebowała czegoś co ułatwi jej karmienie córeczki w wygodny i dyskretny sposób. Pomysł wcieliła w życie, a potem okazało się, że szali potrzebuje więcej kobiet i tak powstała firma Amabell, której oferta powiększyła się jakiś czas temu o sukienki ułatwiające karmienie. Wszystkie produkty możecie zobaczyć i kupić za pomocą sklepu internetowego (klik).
Jeden z modeli sukienek do karmienia
KONKURS
Mamy do rozdania dwa szale do karmienia – zwycięzcy będą mogli sobie wybrać kolor i rozmiar szala (z obecnie dostępnej oferty na stronie amabell.pl). Zasady konkursu są banalne więc się nie wahajcie.
Aby wziąć udział w konkursie wystarczy:
1a. Udostępnić na swojej tablicy na Facebooku plakat konkursowy (klik)
LUB
1b. Jeżeli nie masz Facebooka – zostać subskrybentem naszego newslettera (jeżeli już subskrybujecie nie musicie zapisywać się ponownie 😀 ).
2. Oszacować ile w sumie dni swego życia w sumie karmiły piersią Danka i Alicja (liczy się także zakończone już karmienie Pierworodnej, no i trwające do dziś karmienie Dankosyna i Drugorodnego). Dla ułatwienia podpowiemy, że liczba ta mieści się w przedziale między 800 – 900, i że liczymy do dziś włącznie tj. do 16.04.15.
Zapomniałabym – odpowiedzi wpisujcie w komentarzach pod tym postem na blogu. Jedna osoba – jeden komentarz!
Dwie osoby które będą najbliżej prawidłowej odpowiedzi wygrywają. Jeżeli osób, które trafią będzie więcej będzie obowiązywała zasada “kto pierwszy ten lepszy”. Odpalajcie zatem kalkulatory i koncypujcie ile-by-to-mogło-być albo… wpisujcie po prostu dowolną liczbę ze wspomnianego przedziału – dajcie szczęściu szansę! Powodzenia!
Na Wasze komentarze czekamy do 22.04.2015 do godziny 23.59. Wyniki podamy do 26.04.15 w tym wpisie. Prosimy o uzupełnianie pola e-mail przy dodawaniu komentarza – nie będzie on widoczny dla pozostałych czytelników, a nam ułatwi skontaktowanie się z laureatami. Jeżeli laureat nie skontaktuje się z nami i nie poda adresu do wysyłki nagrody do 29.04.15 do godziny 23.59 nagroda przechodzi na kolejna osobę. Wysyłka nagrody wyłącznie na terenie Polski. Uwaga! Komentarze na blogu są moderowane – jeśli komentujesz u nas pierwszy raz, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem. Czasem w zalewie spamu możemy przez przypadek jakiś komentarz przeoczyć – jeżeli Twój komentarz nie pojawi się w ciągu 24 godzin daj nam proszę znać.
Wpis jest rezultatem współpracy z Amabell.
WYNIKI
Wielkie dzięki za tak liczny odzew na konkurs! Nagrody mamy dwie. I były dwie prawidłowe odpowiedzi. Ilość dni liczyłyśmy my i nasze męże po fefnaście razy. Ręcznie i na kalkulatorach dni. Zawsze nam wychodziło tak samo i zawsze było to:
862 dni
Taką liczbę podały: Ewa i Sylwia. Gratulacje dziewczyny – prosimy o przesłanie adresów do wysyłki nagrody na kontakt@mataja.pl (zgodnie z regulaminem czekamy tylko do 29.04).
To do usłyszenia przy następnej zagadce matematycznej 🙂



193 komentarze
888 razy! 🙂
859
869
Stawiam na 872 dni
876 dni
826
837
876
899
875 dni 🙂
815 🙂
846 🙂
865
825
848!
899:)
842
856 razy
873 dni 🙂
847
856
852
A może 885?
898
857
847
Wycofuje 847 bo już było 804
852
879
818 ?
891!:)
878
832 dni 🙂
864
887 razy
A tam, ie mam czasu liczyć! 😉 szczelam!
850!
No, nawet nie miałam czasu “n” postawić w komentarzu… 😀
840
885
875
866
891
854 🙂
888 🙂
872
801
876? 🙂
Hmmm… 886?
805
862 dni
stawiam na 867
827
856 🙂
877 😉
866
899 dni
883:)
846
864
Obstawiam 843 dni 🙂
830
879 🙂
834
834;)
892
888
869
873
868
861:)
867 ; )
828
845
862
839 🙂
stawiam na 867 🙂
883
835
864
853
899
802
835
889
829
843 juz padło, więc moja ostateczna odpowiedź 841.
865
877
900
889:)
855
825 dni 🙂
870
873
882
871
831
810 dni
890
836
824
842
870
803
877
847
853
823 🙂
863
835
819
807
Może 836?
856
849 🙂
895
809
A może 853 🙂
872
888
831 🙂
821
900dni
888 😉
880
825
828 wyjątkowych dni
Czary Mary hokus pokus 866! :p
850?
Stawiam na 890 dni:)
851
832
894
835
872
895
827
881
870 😀
873
806
859
874 🙂
874
856:)!
899
845
888 ❗️
864
812 🙂
867
no to może… 893
822 dni
839 😉
890
873
836 sobie myślę. Haha, I tak miałam się zapisać do listy mailingowej 😀
To może 900? To chyba też się mieści w podanym przedziale, a ładnie wygląda 🙂
898
889
898
844
892
896
895
858
Wy poważnie z tym pytaniem ?? 😀 To ja zaszaleję i stawiam na 900+
799 dni 🙂
863
884
851
825
899
878 🙂
896 😉
839
Stawiam na 897 🙂
824 🙂
822
822
850
814
860
Strzelam 865 🙂
851
Stawiam na 886
894
892?
888
Gratuluję dziewczynom 🙂 a redakcję proszę o więcej konkursów 😀 Wasze łamigłówki to taka odskocznia od pieluszek, kupek, zabawek, ząbków itp. 🙂 Pozdrawiam
Hahah się zrobi 😀 fajnie, że lubicie konkursy matematyczne haha
Wygrał ktoś? 😀
Wyniki są pod wpisem 🙂