
Brzuchomówcy. Czy dziecko nas słyszy?
Nie rozmawiam z brzuchem. Tak w ogóle to rozmawiam, ostatnio wyjątkowo dużo przez telefon, ale nie, że jakoś tak szczególnie,…
Nie rozmawiam z brzuchem. Tak w ogóle to rozmawiam, ostatnio wyjątkowo dużo przez telefon, ale nie, że jakoś tak szczególnie,…
Był sobie kotek. Głaskano go, karmiono, czesano, drapano za uszkiem. Wydano go obcym, gdy na teście pojawiły się dwie kreski….