Co ma pochwała do oszukiwania, czyli jak chwalić dziecko.

Dziś mam dla was krótką ciekawostkę stworzoną w oparciu o badanie opublikowane całkiem niedawno w czasopiśmie Psychological Science, które sugeruje, że dzieci, które chwalone są za przymioty intelektualne będą z większym prawdopodobieństwem… oszukiwać. W badaniu tym wzięła udział całkiem spora, bo licząca aż 300 sztuk, grupa dzieci w wieku 3 i 5 lat. Dzieciaki wraz z badaczami grały w grę polegającą na zgadywaniu. Gdy szło im w niej dobrze były chwalone na dwa sposoby:

  • część uczestników chwalono za to, że są mądrzy (czyli w trakcie zgadywanek mówiono im np. „ależ Ty jesteś mądry!”, „mądra dziewczynka!”),
  • część zaś chwalono za to jak sobie radzą (np. „dobrze Ci tym razem poszło”),

oczywiście była też grupa kontrolna wobec której badacze zachowywali się jak mrukliwe buce i nie mówili jej nic. Po kilku takich zgadywankach, badacze przerywali na chwilę grę i opuszczali pokój na minutę, prosząc dzieciaki by obiecały, że pod ich nieobecność nie będą oszukiwały i nie podejrzą odpowiedzi na kolejne zagadki. Oczywiście pod nieobecność badaczy dzieci pozostawały pod czujnym okiem ukrytej kamery.

Okazało się, że mimo iż różnica między tymi typami pochwał wydaje się być wielce subtelna i niezauważalna dla takich małych knypków, to jednak zarówno w grupie trzylatków, jak i pięciolatków – dzieci chwalone za bycie mądrymi oszukiwały częściej niż dzieci które były chwalone za to jak im poszło albo nie chwalone wcale. Podobne wyniki uzyskano w nieco innym wariancie eksperymentu w którym niektórym dzieciakom mówiono, że mają „opinię mądrych”, czyli podkreślano reputację jaka się za nimi ciągnie.

Czemu pochwały podkreślające, że dzieci są mądre promowały w tym badaniu zachowania nieuczciwe? Jeden z autorów badania profesor Lee twierdzi, że pochwały to bardziej skomplikowana sprawa niż nam się wydaje. Chwalenie podkreślające pewne cechy jest czymś zupełnie innym niż chwalenie konkretnych zachowań lub włożonego wysiłku.

Gdy bowiem chwalimy dziecko za to, że jest mądre lub mówimy mu, że ma opinię małego mądraska dzieciaki mogą zacząć odczuwać pewną presję by spełnić oczekiwania innych i próbować zrobić wszystko by utrzymać taką reputację, nawet jeśli będzie to miało wiązać się z posunięciem do oszustwa. Z kolei docenienie tego za to jak dziecku poszło w tej konkretnej sytuacji, konkretnego zachowania lub po prostu docenianie wysiłku nie sugeruje dziecku, że oczekuje się od niego nieustająco celujących osiągnięć w związku z czym ten typ pochwały nie pociąga za sobą negatywnych efektów. Autorów zdziwiło jednak to, że wyczulone na sposób chwalenia okazały się być już trzyletnie maluchy. Co jasne to nie jest tak, że jak się raz czy dwa (czy może i sto) dziecku powie, że geniusz z niego wcielony to ono na oszusta wyrośnie koncertowego, ale skoro już usłużne naukowce to tak miło zbadały, to chyba warto mieć na uwadze takie kwestie krocząc dzielnie po rodzicielskim polu minowym 🙂

Zhao i wsp., 2017. Praising Young Children for Being Smart Promotes Cheating.

Autorka książki Pierwsze lata życia matki i współautorka Wspieralnika rodzicielskiego. Od niemal dekady przybliża rodzicom badania związane z tematami okołorodzicielskimi - nie po to by im doradzić, ale po to by ich ukoić. Czekoladoholiczka, która nie ma absolutnie żadnego hobby. Poza spaniem rzecz jasna. Pomysłodawczyni nurtu zabaw Montesorry, a także rodzicielstwa opartego na lenistwie. Prywatnie mama trójki dzieci.

5 komentarzy

  • Odpowiedz 17 kwietnia, 2018

    Mama Ewci i Maciusia

    Muszę Mężowi powiedzieć , żeby przestał mówić do córci „mądra dziewczynka!” ? Będzie mu ciężko, bo non stop ją tak komplementuje, gdy coś jej się uda lub coś wymyśli. ? Ale chyba nie chce być oszukiwany. 😛

  • Odpowiedz 18 kwietnia, 2018

    olaola

    bardzo ciekawe te wyniki badań.
    Gdyby się nad tym zastanowić, to chyba też dla każdej osoby bardziej satysfakcjonujące jest usłyszeć pochwałę za konkretne działanie, niż dostać etykietę np jestes mądry, jesteś sprytny.

  • Odpowiedz 19 kwietnia, 2018

    Michelin

    To samo tyczy się nagan. Nie powinno się mówić „nie dobry „Maciuś”” tylko „Twoje zachowanie jest nieładne”.

  • Odpowiedz 8 maja, 2018

    trzylatka

    Mówienie dziecku ale jesteś niegrzeczny tylko utwierdza go w przekonaniu że jest niegrzeczny.
    Lepiej powiedzieć: paimętasz jak ostatnio się przerwóciłeś i Cię bolało? Tak samo teraz boli Antka.

    • Odpowiedz 4 grudnia, 2018

      E.

      To moze nie działać najlepiej. Ja jako dziecko ból chciałam sprawiać. Jak ktos mi mowil ze złe zrobiłam bo kogoś boli to ja sie cieszyłam i chciałam to powtarzać.
      Wiek przedszkolny.

Leave a Reply