Cyberbezpieczny powrót do szkoły, czyli jak przygotować urządzenia dziecka.

Wyprawki szkolne kupione, dzieci do szkoły wyprawione. Wrzesień ruszył z kopyta. Warto jednak moi mili do plecaka szkolnego młodego człowieka dorzucić jeszcze… cyberwyprawkę. Czym jest cyberwyprawka? Ano w tym rozumieniu niczym innym, jak zadbaniem o smartphona i inne urządzenia z których korzysta dziecko, tak by jego powrót do szkoły był cyberbezpieczny. Dzięki merytorycznemu wsparciu działu Cyberprofilaktyki należącego do naszego wspaniałego, rodzimego NASKu (Narodowa i Akademicka Sieć Komputerowa) przygotowałam dla was propozycje pięciu tematów do poruszenia z dziećmi, tak by ich korzystanie z technologii w nadchodzącym roku szkolnym, było nieco bezpieczniejsze.

Zanim jednak do nich przejdziemy polecę Wam z całego serducha regularne odwiedzanie strony internetowej cyberprofilaktyka.pl – znajdziecie tam masę sprawdzonych, rzetelnych informacji dla rodziców, które pomogą nawigować wychowanie w świecie cyfrowym. Warto też śledzić kanały społecznościowe Cyberprofilaktyki, bo pojawiają się tam ważne wieści, webinary i inne treści, które nam – rodzicom, którzy po raz pierwszy w historii muszą się zmierzyć z dorastaniem dzieci w techno-cyber-świecie – mogą ułatwić to zadanie.

Trendy wskazują bowiem, że technologia, czas przed ekranem, wyzwania cyberprzestrzeni to obecnie jedne z topowych obaw rodzicieli toteż nie mam wątpliwości, że nam wszystkim się to przyda.

No dobra, to co? Jedziemy z konkretami?

Jedziemy! Pamiętajcie przy tym by rozmawiając z dzieckiem na poniższe tematy wyjaśnić mu dlaczego to ważne i przed czym może nas ochronić. Wszystko co do tej pory wiemy na temat dzieci i technologii sugeruje, że gdy dzieci – zwłaszcza te starsze – rozumieją z czego wynikają dane zasady, to chętniej się do nich dostosowują i przestrzegają, uznając, że to ma sens, a nie jest kolejnym wymysłem „boomerowych starców”.

Po pierwsze, pamiętajmy aby dobrze zabezpieczyć urządzenie. Nie wszystkim można w pełni ufać – nawet jeżeli nasi znajomi nie zrobią z naszym urządzeniem niczego szkodliwego, to może się zdarzyć, że któryś z nich nie oprze się pokusie opublikowania z naszego konta – dla żartu i hecy – treści, których sami raczej byśmy nie opublikowali. Dlatego pamiętajmy, aby dostęp do telefonu czy laptopa był obwarowany koniecznością podania hasła, przyłożenia palca czy rozpoznania twarzy.

Po drugie, ustawmy w naszym urządzeniu krótki czas oczekiwania na uśpienie. Nie zawsze możemy go pilnować, a wystarczy zostawić telefon na krótką chwilę bez zablokowania, aby umożliwić komuś skorzystanie z niego w naszym imieniu. Zagrożenia z tego płynące są oczywiście bardzo podobne do tych z poprzedniego punktu, więc przekonajmy nasze dzieci do tego, żeby czas uśpienia telefonu był jak najkrótszy (np. minuta). Warto też przyzwyczaić się do automatycznego klikania blokady i usypiania telefonu za każdym razem, gdy przestajemy z niego korzystać (w komputerze odpowiada za to skrót „Windows+L” na Windowsie lub „Ctrl+Cmd+Q” na Macu).

Po trzecie, uważajmy kogo mianujemy swoim „znajomym”. Nie wszystkie umieszczane przez nas treści w internecie, są przeznaczone dla każdego. Warto więc dobrze i na chłodno zarządzać grupami bliskich i dalszych znajomych w sieciach społecznościowych (i zachować rozsądek w akceptowaniu i wysyłaniu zaproszeń) – potwierdzą to z pewnością uczniowie, których przerobione na memy zdjęcia obiegły całą szkołę. Jeśli nasze dziecko korzysta już z mediów społecznościowych – zachęćmy je do wrześniowego, krytycznego przejrzenia list znajomych.

Po czwarte, wyróbmy sobie nawyk używania okien prywatnych w przeglądarce, kiedy z jakiegoś powodu korzystamy z cudzego urządzenia. Dzięki temu nasze dane nie pozostaną w historii przeglądania, ani na dysku tego urządzenia.

Po piąte, aktualizujmy nasze urządzenia i aplikacje z których korzystamy. Dzięki temu uzyskamy poprawki usterek z poprzednich wersji, które znacząco usprawniają działanie oraz utrudniają złamanie zabezpieczeń urządzenia.

Oczywiście ta lista nie wyczerpuje w żadnym razie tematu – ale z całą pewnością zaopiekowanie się tymi kwestiami pozwoli nam i naszym dzieciom poczuć się nieco spokojniej podczas odkrywania cyberprzestrzeni. Warto też nie być hipokrytą i te same reguły stosować na naszych własnych, rodzicielskich urządzeniach. Modelowanie rządzi w kategorii wychowanie.

Powodzenia!

Stronę internetową Cyberprofilaktyki NASK znajdziecie TUTAJ.

Autorka książki Pierwsze lata życia matki i współautorka Wspieralnika rodzicielskiego. Od niemal dekady przybliża rodzicom badania związane z tematami okołorodzicielskimi - nie po to by im doradzić, ale po to by ich ukoić. Czekoladoholiczka, która nie ma absolutnie żadnego hobby. Poza spaniem rzecz jasna. Pomysłodawczyni nurtu zabaw Montesorry, a także rodzicielstwa opartego na lenistwie. Prywatnie mama trójki dzieci.

Be first to comment