Gdy nobliści bajki piszą!

Kiedy ktoś mnie pyta co dać moim dzieciom w prezencie, zwykle odpowiadam – książkę. Mamy w związku z tym w domu całe stosy przeróżnych książek i myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy – a jednak! Wydana niedawno przez Naszą Księgarnię – znana i nagradzana na całym świecie seria klasycznych bajek pióra Gabrieli Mistral, jest czymś czego się kompletnie po książkach dla dzieci nie spodziewałam.

Gabriela Mistral, a właściwie Lucila de María del Perpetuo Socorro Godoy Alcayaga (uff…) to chilijska poetka, dyplomatka, a także jak już zdradziłam w tytule laureatka literackiej nagrody Nobla, która w dodatku była pierwszym w historii laureatem tejże nagrody pochodzącym z Ameryki Łacińskiej. Ha! Widzicie jak dużo się można nauczyć z naszego bloga?

Mistral była także aktywną działaczką społeczną, a sprawami, które leżały jej na sercu wyjątkowo mocno było dobro dzieci i edukacja. Być może dlatego w latach dwudziestych ubiegłego wieku poetka zainteresowała się literaturą dla dzieci i stworzyła wyjątkowe, wierszowane wersje klasycznych bajek –  w tym m.in. Czerwonego Kapturka i Śpiącej Królewny.

Czemu wyjątkowe? Ano po pierwsze już sama koncepcja wierszowanej bajki jest dla wielu współczesnych dzieci pewnym novum z którym warto maluchy zapoznać. Po drugie zaś – Mistral stworzyła swoje wersje klasyki w oparciu o przekazywane w tradycji ustnej opowieści – pełne folkloru i kolorytu, ale też miejscami w przypadku Czerwonego Kapturka – grozy i mroku. O ile bowiem Śpiąca Królewna w wydaniu Mistral jest bliska wersji znanej nam współcześnie, o tyle w przypadku Czerwonego Kapturka, autorka postanowiła się trzymać jego pierwotnej, kończącej się tragicznie i krwawo wersji.

Niesamowity klimat wierszowanych wersji klasyki budują jednak w równej mierze co tekst – ilustracje stworzone przez dwie młode chilijskie ilustratorki i artystki. Ilustracje surowe, nieoczywiste i nieprzesłodzone – minimalistyczne w przypadku Kapturka i pełne przepychu w przypadku Śpiącej Królewny, ale w obu wypadkach mocno odstające od tego co można zobaczyć w aktualnych trendach ilustracji dla dzieci.

Wszystko to sprawia, że seria uznawana jest za edytorską perełkę, zdobywającą zresztą liczne nagrody na całym świecie. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego, bo to jedna z niewielu pozycji dla dzieci, która umożliwia młodym człowiekom wstępne zapoznanie z literaturą piękną. Fajne jest zresztą to, że na końcu każdej bajki znajdziemy obszerny i fajowski komentarz krytyka literackiego i znawcy literatury dla dzieci, który ja przeczytałam z naprawdę ogromnym zainteresowaniem – taki powrót do przeszłości, bo z takimi analizami nie miałam do czynienia całymi latami. W ogóle powiem wam, że zupełnie inaczej patrzy się na takie klasyki kiedy jest się już samemu rodzicem.

O takie między innymi nagrody zdobyły książki z serii

Podsumowując myślę, że jeśli tylko wrażliwość waszego dziecka na to pozwoli (bo inne obrazki, bo trudne i mroczne treści jak w Kapturku), warto spróbować dzieciaki z takimi pozycjami zapoznawać – wierszowana forma, zupełnie inny rytm czytania, bogate i nietypowe słownictwo, nie zawsze oczywisty szyk zdań i ilustracje, które dają ogromne pole do popisu dla wyobraźni – doskonale uzupełnią to co dziecko wyniosło z dotychczasowych kontaktów z książką. Co więcej, myślę też, że ze względu na uniwersalność treści i jakość wydania zarówno Kapturek, jak i Śpiąca mają szansę stać się jednymi z tych pozycji, które będą trzymane w rodzinie przez pokolenia.

Książki możecie dostać w dobrych księgarniach lub na stronie wydawnictwa Nasza Księgarnia – TU Śpiąca Królewna, TU Czerwony Kapturek.

KONKURS

Możecie też próbować powalczyć o jeden z trzech zestawów książek w naszym tradycyjnym, kompletnie pozbawionym sensu konkursie!

Tym razem ze względu na to, że to dziś moje urodziny wystarczy zgadnąć o której godzinie przyszłam na świat (polegamy na pamięci mojej mamy). Dla ułatwienia dodam, że urodziłam się między 08.00 a 15.00 i błagam wpisujcie odpowiedzi dokładnie w takim formacie, czyli np. jako 13:17 albo 08:55 (nie sugerujcie się to nie są dobre odpowiedzi tylko przykłady :D)

Odpowiedzi wpisujcie w komentarzach pod tym wpisem na blogu lub wpisem na FB który przekierował was do tego wpisu (gdzie wam wygodniej, tylko pamiętajcie że FB czasem robi czary z komentarzami). Będzie nam przy tym bardzo miło jeśli klikniecie lubię to albo udostępnicie (wtedy będzie nam nawet milej) wpis na FB, który was tu przekierował – o TEN.

I pamiętajcie, jedna osoba – jeden komentarz! ps. jeśli odpowiadacie na blogu to nie musicie przewijać przez 30 lat do okienka komentarza – wystarczy że dacie “odpowiedz” pod pierwszym komentarzem i też będzie gryfnie.

Wygrywają trzy osoby, które będą najbliższej prawidłowej odpowiedzi. Jeżeli osób, które trafią będzie więcej będzie obowiązywała zasada „kto pierwszy udzielił prawidłowej odpowiedzi ten lepszy”. Wpisujcie zatem dowolną godzinę ze wspomnianego przedziału – dajcie szczęściu szansę! Powodzenia! Na wasze odpowiedzi czekamy do 26.02.17 do godziny 23.59. Pełen regulamin konkursu dostępny TU. I pamiętajcie o podaniu maila w polu e-mail przy komentowaniu na blogu – mail nie będzie widoczny dla innych, a pozwoli nam się z wami skontaktować w razie wygranej.

Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem Nasza Księgarnia.

WYNIKI

Dziękuję wam za wspaniały, liczny udział i wszystkie życzenia! Wielkie, wielkie dzięki. Prawidłowa odpowiedź to 14:15 a jako pierwsze podały ją:

Katarzyna Twardowska (FB)

mama.gabrielki (blog)

Dagmara (blog)

Zwyciężczyniom gratulujemy i prosimy o jak najszybsze podanie danych do wysyłki nagrody na kontakt@mataja.pl